W tym roku blisko wejścia do rankingu było ponad 150 utworów, czyli więcej niż w poprzednim. Z każdym rokiem jednak coraz bardziej obawiam się, że z braku czasu mogę nie zauważyć odpowiednio szybko czegoś w "moim stylu". Pewnie jest to kwestia doboru proporcji między zgłębianiem ulubionych kanałów na YouTube i Facebooku oraz konta na Twitterze, które postuje w zabójczym dla mnie tempie, a i tak mój top zawdzięcza mu wiele tanecznych pozycji. Czasu przeznaczonego na odsłuch kolejnych dyskografii gigantów soulu rzecz jasna nie żałuję (a tym bardziej śledzenia Mavoy Music Friday!).
Ten ranking jest o tyle wyjątkowy, że po raz pierwszy pojawiły się w nim utwory osób, z którymi miałem trochę bliższy osobisty kontakt, niż pogawędka po koncercie. Dwie artystki z kręgu krakowskiej Sceny PERSPEKTYWA nie zawędrowały szczególnie wysoko, ale dla Agnieszki to debiut jako autorki i wokalistki, a Marta też na pewno nie powiedziała ostatniego słowa. Także nim dzięki polszczyzny jest trochę więcej niż w 2020 (i to rzeczywiście polskojęzycznej!). Dość mocno reprezentowana jest także Japonia (w tamtejszej mowie i po angielsku). Jak zawsze, niektórzy z tych wykonawców są bardzo niszowi (biedny Johnny Cisneros nie ma nawet 20 lajków na Facebooku), ale jest też sporo byłych i obecnych gwiazd popu. Dua Lipa była bliska umieszczenia w setce drugiego utworu - filmowego Can They Hear Us? Poza tym jak co roku jest to mieszkanka electro, dream popu i alternatywnego R&B ze sporymi naleciałościami new wave, choć typowego synth-wave prawie nie ma.
Gdzie było to możliwe, udostępniałem linki do Bandcamp, ale akurat w tym roku
1. Japanese Breakfast - Be Sweet
Jedna z genialnych postaci tego pokolenia, aczkolwiek w komponowaniu pomógł jej równie świetny Jack Tatum (Wild Nothing). Cudowna, napędzana chłodnym basem atmosfera lekkiego niepokoju i poważny apel do płci męskiej.
2. White Lies - As I Try Not To Fall Apart
Wypadałoby się, że Brytyjczycy powiedzieli już wszystko, przynajmniej w kwestiach warsztatowych, bo z tekstów dowiedzieliśmy się w tym roku, że gardzą Elonem Muskiem. Ja jednak wciąż mam ochotę tego słuchać, bo i gotycki patos mnie urzeka, i opisywana sytuacja wydaje się życiowa.
3. Salt Ashes - Love, Love
Veiga Sanchez nie wygrała tego zestawienia, ale i tak je zdominowała dzięki obecności w nim trzech piosenek. Lepszej muzyki tanecznej na świecie chyba nie da się dziś znaleźć, choć niżej prezentuję kilka alternatyw. Mistrzowski refren, a jednocześnie wcale nie "szlagierowy".
4. Kadhja Bonet - For You
Kreatywność Kadhji wciąż wprawia mnie w osłupienie. Nie mogę doczekać się jej kolejnego krążka. Ten singiel łączy w sobie tyle stylistyk, że trudno sobie wyobrazić, co na nim będzie i to jest chyba najfajniejsze w oczekiwaniu na niego.
5. Jessie Ware - Pale Blue Light
W tym roku ukazała się bardzo porządna rozszerzona wersja What's Your Pleasure? Najwięcej przyjemności sprawił mi najspokojniejszy utwór na niej. Pewnie gdyby Dusty Springfield żyła, nagywałaby coś takiego (oczywiście, z Pet Shop Boys za konsoletą).
6. Tallies - No Dreams Of Fayres
Mavoy wciąż powtarza, że ten zespół to już dream popowa ekstraklasa. Dość długo się z nim nie zgadzałem, bo za bardzo zalatywali mi Fleetwood Mac, a takiego brzmienia jest już w indie za dużo, ale coraz mocniej widać, jak olbrzymi mają talent.
7. Still Dreams - Last True Love
Energetyczna bomba z Japonii, wyraźnie inspirowana brzmieniem New Order.
8. The Divine Comedy - The Best Mistakes
Neil Hannon śpiewa z żarliwością godną arii o miłości, ale akurat ten utwór to retrospekcja jego życia i kariery. W ostatnich latach często folkowo nudzi, lecz i tak niezmiernie się cieszę, że wciąż nagrywa.
9. Dim Zach & The Sweeps - Circles
Fanom alternatywy wiadomo nie od dziś, że Grekom nie brakuje talentu do muzyki elektronicznej. Ta kompozycja to absolutne mistrzostwo w dziedzinie melancholijnych brzmień dyskotekowych.
10. William Doyle - Nothing at All
Piosenki brzmiące trochę jak Home and Dry Pet Shop Boys zawsze przyjmuję z otwartymi ramionami ;)
11. Beach House - Superstar
Odgrażają się, że będą wydawać tylko "epki", przynajmniej na razie. Gdyby wydali teraz płytę, byłaby wybitna.
12. Japanese Breakfast - Better the Mask
"Michelle Zauner miała niesamowity rok" - to zdanie często pojawia się w podsumowaniach 2021. M.in. wydała książkę, ale także udostępniła ściężkę dźwiękową do gry komputerowej Sable, na której znalazła się ta balladowa perełka. Instrumentali z niej zresztą też nieźle się słucha.
13. Arlo Parks - Too Good
Jedna z najbardziej utalentowanych postaci brytyjskiej muzyki ostatnich lat, laureatka BRIT Awards w kategorii "przełomowy debiut". Więcej o jej stylu będę miał pewnie okazję napisać w poście o najlepszych płytach roku.
14. Johnny Dynamite and the Bloodsuckers - Bats In The Woods
Wspominany wyżej akcent nowofalowy. Supportowanie przez nich Korine to rekomendacja sama w sobie.
15. Adrian Sieber - Over My Head
Niemiecki wokalista przeszedł bardzo ciekawą drogę od soft-rockowych Lovebugs, z którymi próbował sił w Konkursie Eurowizji, do kokieteryjnego electro-popu. Ogromnie cieszy mnie, że słucha podobnej muzyki, co ja. Rezultaty słychać!
16. Everything by Electricity - Promises
17. Cleo Sol - Heart Full of Love
20. Jessie Ware - Please
21. Flying Lotus & Thundercat - Black Gold
22. Juno Disco - You're So Hung Up On My Colours
23. Oceans - Back to The Start
24. Peggy Gou - I Go
25. San Gabriel - Another One
31. Abia Ocia - LTWYLM
32. The Hisunz - CNTRDCTNS
33. Josie Lockhart - One Second To Midnight
34. Tape Tension - I Called Your Name
35. Coleman Hell - topanga.
36. Salt Ashes - Lucy
37. FKA twigs - Measure Of A Man (Cinematic)
38. Baio - Caisse Noire
39. Adrian Sieber - Slave to the Algorithm
40. Johnny Cisneros - Let's Talk
41. Diamond Cafe - Whatever It May Be
42. Holly Blue - Sprężyna
43. Nicolas Godin feat. We Are KING – Another Side
44. Aly & AJ - Symptom of Your Touch
45. Hope Tala - Tiptoeing
46. Caroline Loveglow - Patience Etc...
47. Joy Crookes - Feet Don't Fail Me Now
48. Charli XCX (feat. Christine and the Queens and Caroline Polachek) - New Shapes
49. Lunarette - Austin St.
50. Daria Zawiałow i Dawid Podsiadło - Za krótki sen
Salt Ashes umieściła w tym zestawieniu najwięcej utworów
51. Relikc - Would You Ever
54. Glass Spells - Shattered
55. Silk Sonic - Leave the Door Open
56. Not Waving feat. Marie Davidson - Hold On
57. Sir Sly - Material Boy
58. Foxes - Sky Love
59. Coco O. - Soldier
60. Salt Ashes - Skylight
61. Freedom Fry - Corde Sensible
62. Massage - At the End of the World
63. Beauty Queen - hope it's you
64. Gallant - Relapse.
65. courtship. - Prom
66. Let's Eat Grandma - Hall of Mirrors
67. Tove Styrke - Still Walking
68. Josef Salvat - I'm Sorry
69. Zoot Woman - Never Felt This Way
70. Laura Mvula - Church Girl
71. Dayglow - Close to You
76. Frank Redux - Stars
79. Agnieszka Hrakałło-Horawska i Maria Różycka - Piosenka o sąsiadach
83. Luna - Uchażor
85. Hydromag - Sakura
91. Mint Julep - Halfway
92. Henry Nowhere - Wonder Why
93. Oscar Lang - Are You Happy?
94. Oberhofer - In The Blink Of An Eye (Time Passes By)
95. Valerie June - Why The Bright Stars Glow
96. The Slow Readers Club - Tell No Lies
97. Shy for Shore - Bahama Heartbreak
98. The Vaccines - Back in Love City
99. Glüme - What Is a Feeling
100. Deserta - Be So Blue
Bardzo możliwe, że napiszę osobno o artystach, którzy przyjęli wyniki z największym entuzjazmem ;) Przed Nowym Rokiem postaram się zrealizować niespełnioną obietnicę z analogicznego posta z ubiegłego roku.
No comments:
Post a Comment