W grudniu A-Ha, teraz Pet Shop Boys. Strasznie przewidywalna zrobiła się ta rubryka, nieprawdaż?
Byłoby jednak dziwne, gdyby nie pojawiła się moja ulubiona grupa, którą cenię m.in. za oryginalne i przenikliwe teksty piosenek. Pisałem już na blogu, z jakimi znajomymi z rodzinnych stron kojarzą mi się słowa Suburbia. Mogę dodać, że od prawie sześciu lat kojarzą mi się też z kolegą Jackiem z MyCharts, który zachwycał się wykonaniem tego utworu podczas koncertu duetu w trójmiejskiej Ergo Arenie i mam wrażenie, że podpadłem mu, kiedy nie dałem tego wykonania live na pierwsze miejsce prywatnej listy przebojów. Wrodzony konserwatyzm nie pozwolił mi jednak złamać niepisanych reguł nawet dla moich ulubieńców :) Tłumaczenie tego przeboju opublikowane na nieistniejącym już blogu "Gogle i gladiole" trafiło nawet na polskie forum fanów PSB, gdzie spotkało się z pozytywnym odzewem (tylko jedna osoba wolałaby widzieć coś bardziej dosłownego, co z punktu widzenia rytmu nie było realne).
Główna ulica, psy szczekają,
Glany wzbijają kurz.
Ich matki kręcą papiloty
Wyrośli z szortów - cóż.
Spisuję rozkład swym flamastrem,
Piekła przedmieścia żar.
A gdzieś w oddali pędzą gliny
I pryska przedmieścia czar.
Za kółkiem siądź, sprawdźmy: kto szybszy - my
czy psy przedmieścia?
Nie schowasz się, kto będzie szybszy - my
czy psy przedmieścia?
Przy ratuszu cegłą w okno,
Alarm, syreny ryk.
A gdzieś w oddali wyliczanka,
Wszystkie przedmieścia sny.
Za kółkiem siądź, sprawdźmy: kto szybszy - my
czy psy przedmieścia?
Nie schowasz się, kto będzie szybszy - my
czy psy przedmieścia?
Ja tylko chciałem robić coś:
coś więcej niż szukać guza
Ja tylko chciałem robić coś:
coś więcej niż szukać guza
szukać przygód
szukać szczęścia
Krzyczą pierwsze strony gazet,
Hieny zwęszyły trop.
Gdzie jest policjant? Kto usłyszy
lament, że media to zło?
Za kółkiem siądź, sprawdźmy: kto szybszy - my
czy psy przedmieścia?
Nie schowasz się, kto będzie szybszy - my
czy psy przedmieścia?
Glany wzbijają kurz.
Ich matki kręcą papiloty
Wyrośli z szortów - cóż.
Spisuję rozkład swym flamastrem,
Piekła przedmieścia żar.
A gdzieś w oddali pędzą gliny
I pryska przedmieścia czar.
Za kółkiem siądź, sprawdźmy: kto szybszy - my
czy psy przedmieścia?
Nie schowasz się, kto będzie szybszy - my
czy psy przedmieścia?
Przy ratuszu cegłą w okno,
Alarm, syreny ryk.
A gdzieś w oddali wyliczanka,
Wszystkie przedmieścia sny.
Za kółkiem siądź, sprawdźmy: kto szybszy - my
czy psy przedmieścia?
Nie schowasz się, kto będzie szybszy - my
czy psy przedmieścia?
Ja tylko chciałem robić coś:
coś więcej niż szukać guza
Ja tylko chciałem robić coś:
coś więcej niż szukać guza
szukać przygód
szukać szczęścia
Krzyczą pierwsze strony gazet,
Hieny zwęszyły trop.
Gdzie jest policjant? Kto usłyszy
lament, że media to zło?
Za kółkiem siądź, sprawdźmy: kto szybszy - my
czy psy przedmieścia?
Nie schowasz się, kto będzie szybszy - my
czy psy przedmieścia?
Jak zaznaczałem we wpisie monograficznym, we wielu tekstach PSB dostrzegam coś ze swojego życia, choć doświadczenia Neila Tennanta były zupełnie inne. Ja jednak również nieszczególnie czułem się w licealnym mikrokosmosie. Trudno mi było dogadać się zarówno światopoglądowo, jak i muzycznie tak z kolegami, jak i z nauczycielami. Lepiej niż w tej liberalnej placówce nie czułem się zresztą później w pracy wśród ultrakonserwatystów, o czym wspominałem w poprzednim wpisie. Być może jestem upartym centrystą, może jestem przekorny, może lubię szukać dziury w całym - ci, którzy znają mnie osobiście, na pewno mają na ten temat swoje zdanie. Do licealnych wspomnień pewnie niedługo wrócę w Muzycznej audiobiografii (oczywiście, nie kosztem prezentacji muzyki), na razie chciałem Was tylko przekonać, że nawet mimo ogrania przez stacje radiowe It's a Sin to dla mnie ważny utwór.
Odkąd przyszedłem na ten świat
Wiem
dobrze, co to żal i wstyd,
Zawsze wieszano na mnie psy.
Bo wszystko to, co robić chcę
Nie ważne z kim i jak, i gdzie
Ciągnie za sobą słowa te:
To wstyd, to błąd, to brud
Brud i grzech.
Wszystkie ślady moich stóp
Którąkolwiek pójdę z dróg.
Każdy zamiar, ruch i gest
Od początku aż po kres,
Brud i grzech.
W szkole uczyli mnie jak żyć,
Mieć czyste myśli, słowa, sny,
Przegrali-co tu kryć.
Bo wszystko to, co robić chcę
Nie ważne z kim i jak, i gdzie
Ciągnie za sobą słowa te:
To wstyd, to błąd, to brud
Brud i grzech.
Wszystkie ślady moich stóp
Którąkolwiek pójdę z dróg.
Każdy zamiar, ruch i gest
Od początku aż po kres,
Brud i grzech.
Wybacz mi ojcze, chciałem się powstrzymać,
Lecz zamiast uśmiechu na ustach masz grymas.
W to, co mi wpajałeś, nie umiałem wierzyć,
Za wroga mnie miałeś, bo miałem to gdzieś
I wciąż nie wiem, co w tym jest.
Więc gdy wspominam dawne dni
Zawsze mam w sercu żal i wstyd,
Zawsze wieszano na mnie psy.
Bo wszystko to, co robić chcę
Nie ważne z kim i jak, i gdzie
Ciągnie za sobą słowa te:
To wstyd, to błąd, to brud
Brud i grzech.
Zawsze wieszano na mnie psy.
Bo wszystko to, co robić chcę
Nie ważne z kim i jak, i gdzie
Ciągnie za sobą słowa te:
To wstyd, to błąd, to brud
Brud i grzech.
Wszystkie ślady moich stóp
Którąkolwiek pójdę z dróg.
Każdy zamiar, ruch i gest
Od początku aż po kres,
Brud i grzech.
W szkole uczyli mnie jak żyć,
Mieć czyste myśli, słowa, sny,
Przegrali-co tu kryć.
Bo wszystko to, co robić chcę
Nie ważne z kim i jak, i gdzie
Ciągnie za sobą słowa te:
To wstyd, to błąd, to brud
Brud i grzech.
Wszystkie ślady moich stóp
Którąkolwiek pójdę z dróg.
Każdy zamiar, ruch i gest
Od początku aż po kres,
Brud i grzech.
Wybacz mi ojcze, chciałem się powstrzymać,
Lecz zamiast uśmiechu na ustach masz grymas.
W to, co mi wpajałeś, nie umiałem wierzyć,
Za wroga mnie miałeś, bo miałem to gdzieś
I wciąż nie wiem, co w tym jest.
Więc gdy wspominam dawne dni
Zawsze mam w sercu żal i wstyd,
Zawsze wieszano na mnie psy.
Bo wszystko to, co robić chcę
Nie ważne z kim i jak, i gdzie
Ciągnie za sobą słowa te:
To wstyd, to błąd, to brud
Brud i grzech.
Podobnie, jak z poprzednim tekstem, mam szczęście, że mimo "kiszenia" tematu przez kilka miesięcy, padło na wykonawców aktywnych w 2019. Niestety, EP Agenda nie dostarczyła tak błyskotliwych tekstów, jak klasyki z niedawnej przyszłości. Całościowo chyba najlepiej prezentują się On Social Media (wliczając lyrics video) oraz końcowa ballada The Forgotten Child. Give Stupidity a Chance to snuj w stylu Winner, a What Are We Going to Do About the Rich? mimo słusznego przesłania pachnie zadymiarstwem. Większym problemem od tekstów jest chyba jednak mało wyszukana produkcja. Z okazji świat Wielkiej Nocy życzę więc chłopakom producentów, którzy potraktują ich poważnie, a czytelnikom wiele ciepła i radości. Za jakiś czas w tej serii pojawi się jeszcze tekst śpiewany przez Tennanta, ale...powiedzmy, że na innych prawach.
No comments:
Post a Comment