Święto muzyki tanecznej. Tego samego dnia platyną uhonorowano dwa wiosenne numery jeden: Hideaway Kanadyki Kieszy i samplujące Kany'ego Westa Nobody to Love drum'n'bassowców z Sigmy, a jakby tego było mało - złotem jeden z pionierów deep house'owego boomu Storm Queen z Look Right Through (szczyt jesienią 2013). Ze spokojniejszych podgatunków popu złotem pokrył się singiel Rude Magic!, a srebrem - Chandelier Sii. Tych utworów raczej nie trzeba nikomu przedstawiać, za to nie dotarła do Polski popularność zwycięzców ostatniego sezony brytyjskiego Mam Talent! - grupy Collabro, która również otrzymała srebrny certyfikat - za album Stars.
zaszłości
BPI sprawiło mi figla podpisując wzorem wersji z 1997 (17 pozycja na liście) srebrny singiel Roxanne (12 w 1979) jako Sting & the Police. Muszę więc podsumować kariery obydwu tych podmiotów wykonawczych. Ta Stinga nie była aż tak stratosferyczna, jak mogłoby się wydawać z polskiego punktu widzenia. Jedyny jego w pełni solowy singiel, który trafił do brytyjskiego Top 10, to When We Dance (9 w 1994), a jedyny scertyfikowany - tercet nagrany na potrzeby filmu o trzech muszkieterach. Z drugiej strony przez 14 lat z rzędu firmował jedynie platynowe płyty - kolejno ...Nothing Like the Sun (numer jeden jesienią 1987, 47 tyg. w top 75), The Soul Cages (szczyt zimą 1991), Ten Summoner's Tales (2 lokata wiosną 1993, 60 tyg. w top 75, 2x platyna), Fields of Gold: The Best of Sting 1984–1994 (2 jesienią 1994, 41 tyg. w top 75, 3x platyna), Mercury Falling (4 wiosną 1996), The Very Best of Sting & The Police (2 razy na szczycie jesienią 1997, 50 tyg. w top 75, 4x platyna), Brand New Day (5 jesienią 1997, 44 tyg. w top 75) i All This Time (3 na koniec 2001), któremu towarzyszyło złote wideo, Passa byłaby jeszcze dłuższa, gdyby nie porażka zaledwie srebrnego Bring On the Night (16 w 1986), które poprzedzało podwójnie platynowy The Dream of the Blue Turtles (3 latem 1985, 64 tyg. w top 75). W XXI w. Gordon Sumner otrzymało jeszcze złoto za Sacred Love (3 jesienią 2003) i srebro za If on a Winter's Night... (15 w 2009).
Jeszcze lepiej radził sobie macierzysty skład piosenkarza - The Police, którego wszystkie scertyfikowane albumy mają platynowy status, a są to: Outlandos d'Amour (6 w 1979, 96 tyg. w top 75), Reggatta de Blanc (miesiąc na prowadzeniu jesienią 1979, 74 tyg. w top 75), Zenyatta Mondatta (także miesiąc "rządów" jesienią 1980), Ghost in the Machine (3 tygodnie na czele jesienią 1981), Synchronicity (2 tyg. latem 1983, 48 tyg. w top 75), Greatest Hits (10 w 1992) i The Police (3 latem 2007). Obok wspomnianej składanki największym sukcesem była inna - poczwórnie platynowe Every Breath You Take: The Singles (2 tyg. na szczycie latem jesienią 1986, 55 tyg. w top 75).
To jednak nie wszystko, podobnie jak opisane wcześniej Blondie, Policjanci mocno odcisnęli się także na liście singli tamtych lat. Złotem pokryły się: Message in a Bottle (3 tygodnie na szczycie jesienią 1979), Walking on the Moon (prowadzenie pod koniec 1979), De Do Do Do, De Da Da Da (5 na koniec 1980) i Don't Stand So Close To Me (miesiąc prowadzenia jesienią 1980), a srebrem - Can't Stand Losing You (2 latem 1979), So Lonely (6 w 1980), Invisible Sun (2 jesienią 1981), Every Little Thing She Does Is Magic (szczyt jesienią 1981), Spirits in the Material World (12 w 1981) i Every Breath You Take (miesiąc na 1 wiosną 1983). Certyfikatową passę przerwało akurat dość znane w Polsce Wrapped Around Your Finger (7 latem 1983).
Z polskiego punktu widzenia być może nie dziwi, że pierwszym w pełni solowym singlem Erica Claptona, który zdobył srebrny status w UK było Wonderful Tonight (30 w 1991 w wersji live), choć o wiele większy wydaje się sukces Tears in Heaven (5 zimą 1992) i I Shot the Sheriff (9 w 1974, o Layli będzie okazja jeszcze napisać). Pierwszy singlowy certyfikat "Slowhand" w ogóle to oczywiście "zbiorowy" numer jeden Love Can Build a Bridge z 1995, a największy sukces płytowy - poczwórnie platynowe Unplugged (2 lokata jesienia 1992, 90 tyg. w top 75). Trzy (aczkolwiek rozbicie w wyszukiwarce sugeruje mi, że może jednak również cztery...) razy platyną pokryła się składanka The Cream of Eric Clapton (3 jesienią 1987, 109 tyg. w top 75), dwa razy - Clapton Chronicles (6 w 1999), po razie studyjne albumy z okresu złagodzenia brzmienia: August (3 na koniec 1986, 46 tyg. w top 75) i Journeyman (2 jesienią 1989) oraz Complete Clapton (2 jesienią 2007). Kolekcję dopełnia 12 srebrnych i 10 złotych płyt oraz 5 złotych wideo.
Polski fanklub McFly to jedni z nielicznych, którzy traktują poważnie ten cykl, za co jestem bardzo wdzięczny. Dziewczyny apelowały, żeby nie nazywać tej grupy "boysbandem", ale jak pewnie wiecie nie uważam tego słowa za obraźliwe, bo przecież większość zespołów złożonych z mężczyzn od czasów The Beatles do jakiegoś stopnia próbowała zwracać uwagę ujmującym wyglądem (wyjątki to chyba głównie ciężkie brzmienia), a tych klasycznych boysbandów często lubię posłuchać. Niemniej coś jest na rzeczy, ponieważ niektóre utwory McFly nie różnią się wiele od np. The Kooks. Formacja podobnie jak jej rywale z Busted potrafiła mobilizować swoich fanów, co przyniosło jej aż 7 singlowych numerów jeden, jednak zaledwie jedynie jednemu z nich udało się osiągnąć złoty status All About You/You've Got a Friend z wiosny 2005, któremu pomogła akcja Comic Relief. Dopiero po uwzględnieniu streamingu udało się debiutanckiemu 5 Colours in Her Hair (2 tygodnie na prowadzeniu wiosną 2004), a 29 VIII - jego letniemu następcy Obviously. Jeżeli chronologia ma być wskazówką, w kolejce na honory czeka I'll Be OK z lata 2005. Jak na ironię, w erze cyfrowej srebrem pokrył się niżej notowany Shine a Light z Taio Cruzem (4 miejsce jesienią 2010).
Takich perturbacji nie było już z płytami. Tu obowiązywała tradycyjna trajektoria: podwójna platyna za Room on the 3rd Floor (szczyt latem 2004), platyna za Wonderland (prowadzenie jesienią 2005), a potem za Greatest Hits (4 jesienią 2007), złoto za Motion in the Ocean (6 w 2006), Above the Noise (20 w 2010) i Memory Lane: The Best of McFly (21 w 2012) oraz srebro za Radioactive (8 w 2008). Platynowy status uzyskało nagrane w Manchesterze DVD The Wonderland Tour 2005.
Srebrny status uzyskał mix Parade of Athletes wykonany przez holenderskiego DJ Tiësto podczas otwarcia letnich igrzysk olimpijskich w Atenach w 2004. To jego czwarta srebrna płyta na tym rynku po Just Be (54 w 2004), Elements of Life (14 w 2007) i Magikal Journey - The Hits Collection (27 w 2010).
Uwzględnianie streamingu pomaga w zdobywaniu certyfikatów singlom Kasabian. Wspominałem już o "srebrze" dla Club Foot (19 w 2004), teraz dołączył Underdog (32 w 2009). Na "normalnych" warunkach złoty status uzyskało jedynie Fire (3 lokata późną wiosną 2009). Trudno powiedzieć, dlaczego takiego sukcesu nie osiągnęły ich pozostałe trzy piosenki, które dotarły do Top 10 (LSF, Cut Off i Empire).
rozmaitości
- Oogachaka, oogachaka, ooga ooga oogachaka! Srebrna płyta dla The Awesome Mix, Vol. 1, czyli soundtracku filmu Strażnicy Galaktyki z lipca. Świetnie bawiłem się w kinie, dobór piosenek może dla starszego pokolenia Amerykanów jest dość oczywisty, ale znam ludzi, dla których był odkryciem (ostatecznie pop po obydwu stronach Atlantyku w latach 70. miał ograniczoną liczbę punktów wspólnych)
- złota płyta dla składanki Disney Sing-Along - Frozen z czerwca 2014
- srebrna płyta dla składanki NOW That's What I Call Rock również z czerwca (ja bym części z tego rockiem nie nazwał, indie naprawdę złagodziło ludziom gusta...)
W następnym odcinku m.in. muzyczna gwiazda Mundialu i ulubiona ostatnio piosenka mojej mamy :)
W następnym odcinku m.in. muzyczna gwiazda Mundialu i ulubiona ostatnio piosenka mojej mamy :)
Chciałabym, żeby powróciły dni chwały McFly :P Pierwsze cztery płyty są genialne! W tworzenie "Above the Noise" większy wpływ miała wytwórnia, na płycie "McBusted" bardziej skupiono się na stylu Busted. Pewnie to nie nastąpi w najbliższym czasie, ale czekam na obiecany, ponoć już gotowy album numer sześć..i na koncert w Polsce :)
ReplyDeleteJak już na pewno wiecie, McBusted też pojawią się w tym cyklu i ze względu na płytę, i singiel. Życzę spełnienia marzeń w Nowym Roku!
ReplyDeleteO, proszę, nawet nie wiedziałam! W sumie to się nie spodziewałam, skoro album znalazł się "tylko" na 9 miejscu ;P ale za to długo się trzymał w notowaniu i jest srebro. A o DVD Live at the O2 i Tourplay w sumie zapomniałam, chociaż akurat to wydawnictwo debiutowało na szczycie swojego zestawienia i tutaj złoto nie jest niespodzianką :)
ReplyDeleteSzczęśliwego Nowego Roku! :)