Nic nowego pod Słońcem - wyniki rankingu już kilka miesięcy temu przewidział DreamStream - przynajmniej jeśli chodzi o największą liczbę utworów jednego wykonawcy w zestawieniu. Muszę sprawdzić, czy panie rozmawiały o jego wynikach w podcaście.
To był kolejny rok pod znakiem kobiet u mnie - w pierwszej dwudziestce prawie brak męskich głosów! Najwyżej notowanym wyjątkiem jest Le Cassette, ale wokal został tak mocno przetworzony, że licho wie, do kogo naprawdę należy ;) (Mavoy żartuje, że do Ricka Astleya). Jest to też chyba najbardziej przeze mnie doceniony w tym roku kawałek jednoznacznie taneczny...chociaż być może szufladkuję go tak, tylko dlatego, że jest elektroniczny? Dominują u mnie bardziej wyciszone brzmienia, a na szczycie znalazła się artystka z gatunku singer-songwriter, choć oczywiście z racji koloru skóry kusi etykietka R&B. Z drugiej strony, chyba całkowicie nie odszedłem od stylistyki Elektroenergii, skoro z dream popu najwyżej zawędrowali przebojowi Soft Science?
Tak sie ten rok ułożył, że słuchałem niewiele polskiej muzyki, dlatego reprezentują ją w setce jedynie jedna z naszych najpopularniejszych reprezentantek piosenki autorskiej Kaśka Sochacka i wykonujący shoegaze Strangers in My House. Wygląda to dość słabo w porównaniu z osiągnięciami artystów japońskich (przede wszystkim subtelnej i tajemniczej Hinako Omori, zamieszkałej zresztą w Londynie, ale też dream-popowców z Moon in June i przypominających mi bardzo The 1975 I Don't Like Mondays.) i chilijskich (Zebra 93, Sweet Pomelo). Swoją drogą względnie niewielkie Chile przyćmiło kraj kolonizatorów, chociaż hiszpański duet Escuelas Pias (czyli dosłownie...szkoły pojarskie) to podobny klimat "nowonoworomantyczny".
Weteranów w tradycyjnym znaczeniu tego słowa nie ma wielu. Wiadomo, że Peter Gabriel, OMD albo Laura Pausini (co do Depeche Mode, jak wiadomo, ilu ludzi tyle opinii) nie wypuściliby materiału poniżej poziomu, do którego przez lata nas przyzwyczaili, za to cieszy znak życia od When In Rome - autorów nieśmiertelnego The Promise. Co do muzyków trochę młodszych, ale też o ustalonej renomie chaotyczna, trochę przypominająca kultowe Flames of Love, produkcja Your Side of Town The Killers odpowiada mojemu burzliwemu pod niektórymi względami rokowi, jednak wokoder niepotrzebnie małpuje Rapture Iio (?)...
O niektórych z tych wykonawców chcę niedługo napisać więcej przy okazji podsumowania płytowego 2023. Podobnie, jak w poprzednich latach podaję linki do Bandcampu, choć został on poddany w tym roku negatywnym przekształceniom.
1. Arlo Parks - Weightless
5. Zebra 93 - Deseos
6. Le Cassette - I Should Have Loved You Better
7. Arlo Parks - Blades
8. Soft Science - Sadness
9. Miya Folick - So Clear
10. Laura Groves - Sky at Night
11. Ruth Radelet - Shoot Me Down
12. Strange Ranger - Wide Awake
13. Jessie Ware - Begin Again
14. Frankie Rose - Anything
15. Escuelas Pías - Negrura interior
16. 79.5 feat. Durand Jones - Our Hearts Didn't Go That Way
17. Slowdive - Kisses
18. Olivia Dean - Ladies Room
19. Tombus - Stephanie
20. eee gee feat. Harvey Sutherland - Perfect 10
21. Jessie Ware - Hello Love
22. Bodywash - Kind of Light
23. Let's Eat Grandma - From the Morning
24. Annie Hart - Boy You Got Me Good
25. JONES feat. Aaron Taylor - Razor Blades
26. Nailah Hunter - Finding Mirrors
27. Tanukichan - Make Believe
28. Satin Jackets feat. Elmar - Count on You
29. Romy - The Sea
31. Jai Wolf feat. BANKS - Don't Look Down
32. Best Youth - Back With a Bang
33. Miles Kane - One Man Band
34. SBTRKT feat. Toro y Moi - Days Go By
35. The Killers - Your Side of Town
36. Sparks - Nothing Is As Good As They Say It Is
37. M83 - Laura
38. Strangers In My House - Lost and Gained
39. Moon in June - Robert
40. Pure Bathing Culture - The River
41. Millionyoung - Lost
42. Ekkah - Partyline
43. Bolis Pupul - Completely Half
44. Chromeo - Personal Effects
45. Kaśka Sochacka - Madison
46. Peter Gabriel - i/o - Bright Side Mix
47. Wild Nothing - Dial Tone
48. Lapel - I Lose Myself
49. Sam Padrul feat. Jon Gk - Live Your Life
50. Jaakko Eino Kalevi feat. Alma Jodorowsky - Palace In My Head
Styl obydwu zmienił się od czasów The Xx, uśmiechy pozostały
51. Magic Gardening Club - Far Gone
52. I Don't Like Mondays. - Summer Ghost
53. Depeche Mode - Ghosts Again
54. Goapele - Purple
55. Coldhands. - Dance Tonight
56. ANOHNI and the Johnsons - It Must Change
57. The Manatees - Better Way To Think Of It
58. M83 - Amnesia
59. Shamir - Oversized Sweater
60. Nadine Shah - Twenty Things
61. Rêve Blanc - Désamour
62. Alison Goldfrapp - In Electric Blue
63. Laura Pausini - Un buon inizio
64. Chela - Hard 4 You
65. Hospital - Everest
66. Arctic Lake - Are You Okay?
67. Soccer Mommy - I'm Only Me When I'm With You
68. Linebeck - Give Us a Try
69. Salt Ashes - Stains
70. OMD - Bauhaus Staircase
71. The Royal Concept - All Day Long
72. Romy - Enjoy Your Life
73. Blusher - Dead End
74. Tensnake feat. Jessy Lanza - Keep It Secret
75. Madison McFerrin - Alone on Christmas
76. SG Lewis - Infatuation
77. Harp - Daughters Of Albion
78. The View - Dixie
79. Hatchie feat. Liam Benzvi - Rooftops
80. Millionyoung - Patience
81. When In Rome - 2 Fix Us
82. Griff - Walk (In the Room)
83. Futureheaven - Coldgaze
84. Battle Tapes - One Night in Burbank
85. REAVE - New World
86. Jonathan Bree feat. Nile Rodgers - Pre-Code Hollywood
87. The Chemical Brothers feat. Beck - Skipping Like a Stone
88. Noble Oak - Your Favourite Place
89. Sweet Pomelo feat. Metatryptic - Cae
90. Molly Nilsson - Hard Feelings
91. Keep Shelly in Athens - The Dream
92. The New Pornographers - Really Really Light
93. Prizm - 10/10
94. Mint Julep - After All
95. DJ Shadow - You Played Me
96. The Vaccines - Sometimes, I Swear
97. Ellie Goulding - Like a Saviour
98. Beach Fossils - Dare Me
99. Color Palette - Dreams
100. KVSTLES - Don't Know Your Name
Retro odkrycie roku - ABC - Say It (1991). Wersja z teledyskiem jest moim zdaniem dziwnie zmiksowana, może dlatego niewiele znaczyła na listach przebojów. Trochę kpiono też ze śpiewania o deserze znanym dziś chyba głównie jako nick ultraprawicowego youtubera z USA. Wersja albumowa jest jednak tak cudownie lekka, jak tytuł i zawartość mojego tegorocznego numeru 1!
No comments:
Post a Comment