Sunday, December 31, 2023

Rankingi: Top ulubionych piosenek z 2023


Nic nowego pod Słońcem - wyniki rankingu już kilka miesięcy temu przewidział DreamStream - przynajmniej jeśli chodzi o największą liczbę utworów jednego wykonawcy w zestawieniu. Muszę sprawdzić, czy panie rozmawiały o jego wynikach w podcaście.

To był kolejny rok pod znakiem kobiet u mnie - w pierwszej dwudziestce prawie brak męskich głosów! Najwyżej notowanym wyjątkiem jest Le Cassette, ale wokal został tak mocno przetworzony, że licho wie, do kogo naprawdę należy ;) (Mavoy żartuje, że do Ricka Astleya). Jest to też chyba najbardziej przeze mnie doceniony w tym roku kawałek jednoznacznie taneczny...chociaż być może szufladkuję go tak, tylko dlatego, że jest elektroniczny? Dominują u mnie bardziej wyciszone brzmienia, a na szczycie znalazła się artystka z gatunku singer-songwriter, choć oczywiście z racji koloru skóry kusi etykietka R&B. Z drugiej strony, chyba całkowicie nie odszedłem od stylistyki Elektroenergii, skoro z dream popu najwyżej zawędrowali przebojowi Soft Science?

Tak sie ten rok ułożył, że słuchałem niewiele polskiej muzyki, dlatego reprezentują ją w setce jedynie jedna z naszych najpopularniejszych reprezentantek piosenki autorskiej Kaśka Sochacka i wykonujący shoegaze Strangers in My House. Wygląda to dość słabo w porównaniu z osiągnięciami artystów japońskich (przede wszystkim subtelnej i tajemniczej Hinako Omori, zamieszkałej zresztą w Londynie, ale też dream-popowców z Moon in June i przypominających mi bardzo The 1975 I Don't Like Mondays.) i chilijskich (Zebra 93, Sweet Pomelo). Swoją drogą względnie niewielkie Chile przyćmiło kraj kolonizatorów, chociaż hiszpański duet Escuelas Pias (czyli dosłownie...szkoły pojarskie) to podobny klimat "nowonoworomantyczny".

Weteranów w tradycyjnym znaczeniu tego słowa nie ma wielu. Wiadomo, że Peter Gabriel, OMD albo Laura Pausini (co do Depeche Mode, jak wiadomo, ilu ludzi tyle opinii) nie wypuściliby materiału poniżej poziomu, do którego przez lata nas przyzwyczaili, za to cieszy znak życia od When In Rome - autorów nieśmiertelnego The Promise. Co do muzyków trochę młodszych, ale też o ustalonej renomie chaotyczna, trochę przypominająca kultowe Flames of Love, produkcja Your Side of Town The Killers odpowiada mojemu burzliwemu pod niektórymi względami rokowi, jednak wokoder niepotrzebnie małpuje Rapture Iio (?)...

O niektórych z tych wykonawców chcę niedługo napisać więcej przy okazji podsumowania płytowego 2023. Podobnie, jak w poprzednich latach podaję linki do Bandcampu, choć został on poddany w tym roku negatywnym przekształceniom.

1. Arlo ParksWeightless 
2. Jessie Ware - Lightning 
3. hinako omori - ember 
4. RomyLoveher 
5. Zebra 93 - Deseos 
6. Le CassetteI Should Have Loved You Better 
7. Arlo ParksBlades 
8. Soft ScienceSadness 
9. Miya FolickSo Clear 
10. Laura GrovesSky at Night 

11. Ruth RadeletShoot Me Down
12. Strange RangerWide Awake 
13. Jessie Ware - Begin Again 
14. Frankie Rose - Anything 
15. Escuelas Pías Negrura interior 
16. 79.5 feat. Durand Jones - Our Hearts Didn't Go That Way 
17. SlowdiveKisses 
18. Olivia DeanLadies Room 
19. Tombus Stephanie 
20. eee gee feat. Harvey SutherlandPerfect 10 

21. Jessie Ware - Hello Love 
22. BodywashKind of Light 
23. Let's Eat Grandma - From the Morning 
24. Annie Hart Boy You Got Me Good 
25. JONES feat. Aaron Taylor - Razor Blades 
26. Nailah Hunter Finding Mirrors 
27. Tanukichan Make Believe 
28. Satin Jackets feat. Elmar - Count on You
29. Romy The Sea 
31. Jai Wolf feat. BANKS - Don't Look Down 
32. Best Youth - Back With a Bang 
33. Miles Kane - One Man Band 
34. SBTRKT feat. Toro y Moi Days Go By 
35. The Killers - Your Side of Town 
37. M83 Laura 
38. Strangers In My House Lost and Gained 
39. Moon in June - Robert 
40. Pure Bathing Culture The River 
41. Millionyoung Lost 
42. EkkahPartyline 
43. Bolis Pupul Completely Half
44. Chromeo - Personal Effects 
45. Kaśka Sochacka - Madison
46. Peter Gabrieli/o - Bright Side Mi
47. Wild Nothing Dial Tone 
48. LapelI Lose Myself 
49. Sam Padrul feat. Jon Gk  - Live Your Life 
50. Jaakko Eino Kalevi feat. Alma Jodorowsky - Palace In My Head 

Styl obydwu zmienił się od czasów The Xx, uśmiechy pozostały

51. Magic Gardening Club Far Gone
52. I Don't Like Mondays. - Summer Ghost 
53. Depeche Mode - Ghosts Again 
54. Goapele - Purple 
55. Coldhands. - Dance Tonight
56. ANOHNI and the JohnsonsIt Must Change 
57. The ManateesBetter Way To Think Of It 
58. M83 - Amnesia 
59. Shamir Oversized Sweater 
60. Nadine Shah - Twenty Things 
61. Rêve Blanc - Désamour 
62. Alison GoldfrappIn Electric Blue 
63. Laura Pausini - Un buon inizio 
64. Chela - Hard 4 You 
65. Hospital - Everest 
66. Arctic Lake - Are You Okay? 
68. LinebeckGive Us a Try 
69. Salt AshesStains 
70. OMD - Bauhaus Staircase 
71. The Royal Concept - All Day Long 
72. Romy Enjoy Your Life 
73. Blusher - Dead End
74. Tensnake feat. Jessy LanzaKeep It Secret 
75. Madison McFerrin Alone on Christmas 
76. SG Lewis - Infatuation  
77. Harp Daughters Of Albion 
78. The ViewDixie
79. Hatchie feat. Liam Benzvi Rooftops 
80. Millionyoung Patience 
81. When In Rome - 2 Fix Us 
82. Griff - Walk (In the Room) 
83. FutureheavenColdgaze 
84. Battle Tapes - One Night in Burbank 
85. REAVE - New World  
86. Jonathan Bree feat. Nile Rodgers  - Pre-Code Hollywood 
87. The Chemical Brothers feat. Beck Skipping Like a Stone 
88. Noble OakYour Favourite Place 
89. Sweet Pomelo feat. Metatryptic Cae 
90. Molly Nilsson Hard Feelings 
91. Keep Shelly in AthensThe Dream 
92. The New PornographersReally Really Light  
93. Prizm - 10/10 
94. Mint JulepAfter All 
95. DJ Shadow - You Played Me 
96. The Vaccines - Sometimes, I Swear 
97. Ellie Goulding - Like a Saviour 
98. Beach Fossils Dare Me 
99. Color PaletteDreams
100. KVSTLES - Don't Know Your Name

Retro odkrycie roku - ABC - Say It (1991). Wersja z teledyskiem jest moim zdaniem dziwnie zmiksowana, może dlatego niewiele znaczyła na listach przebojów. Trochę kpiono też ze śpiewania o deserze znanym dziś chyba głównie jako nick ultraprawicowego youtubera z USA. Wersja albumowa jest jednak tak cudownie lekka, jak tytuł i zawartość mojego tegorocznego numeru 1!

No comments:

Post a Comment