Strony

Saturday, April 9, 2016

W rytmie bicia serca - dziesięć piosenek Münchener Freiheit, które warto znać


Ci, którzy mnie znają, na pewno wiedzą, że pasjonuję się pochodzeniem nazw ulic i biografiami ich patronów. Czasami bywały one inspiracją również dla zespołów muzycznych.
Gdybym miał założyć własny, chciałbym, aby nazywał się Wilson Square z racji związków z Davidem Bowiem i Joy Division, mieszkałem zresztą w tej pięknej okolicy, ale ktoś był szybszy :) Niektóre zagraniczne określenia mogą wydawać się dziwne, np. wiele zakątków zabytkowych miast Niemiec nosi nazwę Freiheit, czyli "wolność". To odpowiednik polskiej Woli, czeskiej Lhoty lub śląskiej Ligoty, czyli osady, w której osiedlali się przybysze skuszeni przez lokalnego księcia zwolnieniami od podatków. Na monachijskiej starówce znajduje się plac Münchner Freiheit (co ciekawe, w latach 1933-46 nosił on nazwę Danziger Freiheit, co miało podkreślać roszczenia terytorialne hitlerowców). Taką samą nazwę (z dodatkową literą "e", ponieważ nazwę placu zarchaizowano później) przyjął w 1980 r. istniejący do dziś jeden z najsolidniejszych niemieckich zespołów pop-rockowych lat 80. XX wieku.

Dekada to kojarzy się z hasłem "new romantic". Monachijczycy na pewno byli dla swoich współczesnych "new", ponieważ wyrośli na gruncie młodzieżowego alternatywnego nurtu "Neue Deutsche Welle". Romantyczni byli i są do dziś jeszcze bardziej. Zbyt duża dawka ich piosenek o miłości może na pewno przyprawić o mdłości, ale nie trafiliby z nimi do masowej publiczności, gdyby nie zmysł do tworzenia zapamiętywalnych melodii. Ich najlepsze dokonania, które prezentuję na poniższej playliście, łączą typowy dla epoki electro-pop z beatlesowskimi tradycjami (wcześniej udzielający się w krautrockowym Amon Düül 2 wokalista Stefan Zauner i gitarzysta Aron Strobel  nagrali zresztą w 1991 r. This Boy "wielkiej czwórki" jako duet Deuces Wild).

Dyskografia Münchener Freiheit obejmuje osiemnaście płyt studyjnych - od Umsteiger (Emigrant) z 1982 r. po Mehr (Więcej) z 2013 r., z czego cztery pokryły się złotem - Traumziel (Wymarzony cel) z 1986 r., Fantasie z 1988 r., Purpurmond (Purpurowy księżyc) z 1989 r. i Liebe auf den ersten Blick (Miłość od pierwszego wejrzenia) z 1992 r. Tytułowy utwór z tego ostatniego napisał znany z twórczości w grupie Hubert Kah współpracy z Sandrą Hubert Kemmler. Rok później grupa wystąpiła na Eurowizji z utworem Viel zu weit (O wiele za późno), zajmując osiemnaste miejsce. Największy przebój singlowy to Ohne dich (schlaf ich heut Nacht nicht ein) (Bez Ciebie nie mogę dziś spać), który pod koniec 1985 r. osiągnął szczyt notowań w Szwajcarii i Austrii oraz był tego blisko w Niemczech. Wraz z równie udanym, wakacyjnie ulotnym Tausendmal du (Po tysiąckroć ty) promował on popularną składankę hitów Vor Anfang an (Od początku). Do drugiego miejsca ojczystej listy dotarli też z przypominającym Lucy in the Sky with Diamonds Solang’ man Träume noch leben kann (Żyję, dopóki mogę marzyć) z 1987 r.


Mi najbardziej przypadła do gustu przypominająca zawsze mocno cenionych za Odrą The Bee Gees kompozycja Bis wir uns wiedersehn (Zanim znów się zobaczymy), którą poznałem dzięki składance z rzadkimi utworami new wave w angielskiej wersji Kissed You in the Rain. Trzy płyty Niemców miały bowiem sygnowane jako po prostu Freiheit wersje w tym języku. Międzynarodowa edycja So lang'..., czyli Keeping the Dream Alive w grudniu 1988 r. osiągnęła 14 pozycję na UK Charts, a w USA stała się rozpoznawalna dzięki obecności na ścieżce dźwiękowej filmu Nie mów nic (Say Anything). Według Wikipedii data wydania singla do dziś zapewnia mu świąteczny airplay, o czym świadczyłaby też obecność na reedycji Wilde Winter Songbook Kim Wilde z 2015 r. (moim zdaniem to o wiele lepsza wersja od oryginału).

Z nowszych dokonań najbardziej wyróżnia się Wachgekusst (Obudzony pocałunkiem) z 2002 r., ponieważ to...cover I Lay My Love On You Westlife :) Lubiłem ten utwór w czasach, kiedy 70% piosenek znałem tylko z radia, odkrycie przeróbki przypieczętowało więc pojawienie się tego postu. W 1997 r. muzycy wsparli... Mr. President w mdłej, ale okraszonej stylowym teledyskiem balladzie Where Do I Belong? W 2011 r. Zaunera zastąpił młodszy wokalista Tim Wilhelm. Niemiecki rynek muzyczny w Polsce kojarzy się głównie ze schlagerami z Oktoberfest, Boney M., Modern Talking i euro dance, ewentualnie Rammsteinem, kryje jednak więcej ciekawych anomalii. Na pewno jeszcze do nich wrócę w przyszłości, a na razie zajrzycie na Youtube i oceńcie monachijczyków. Kicz, rzemiosło, sztuka?

1 comment:

  1. Fajnie, że ktoś zauważył wreszcie ten zespół. Myślałem, że w Polsce jestem ich jedynym fanem;).

    ReplyDelete