Tłumaczenie plus pięć piosenek Hard-Fi, które warto sobie przypomnieć

Kiedyś w wątku z tłumaczeniami na forum.80s.pl zrobiłem Tydzień Wrażliwości Społecznej. W społeczności pełnej prawicowców był to akt odwagi, który jednak na pewno miał sens, skoro publikowałem głównie przeróbki piosenek o miłości. Zająłem się wtedy London Calling, chyba Everybody Wants to Rule the World i tym utworem. Jego wykonawcy mieli też kilka innych fajnych przebojów, więc dziś napiszę o nich trochę więcej.

Grupa Hard-Fi powstała w 2003 w mieście Staines-upon-Thames w angielskim hrabstwie Surrey. Założyli ją: wokalista i gitarzysta Richard Archer (wcześniej w zespole Contempo), gitarzysta Ross Phillips, basista Kai Stephens (wcześniej...pracownik dezynsekcji) i perkusista Steve Kemp. Za jej nazwę posłużyło określenie, które dla swego brzmienia wymyślił producent reggae i dub Lee "Scratch" Perry. Ich pierwszy album pod zawadiacką nazwą Stars of CCTV (Gwiazdy monitoringu) z 2005 był dużym sukcesem, choć na szczyt brytyjskiej listy sprzedaży trafił dopiero w kolejnym roku prawdopodobnie dzięki przecenie. Styl tych nagrań można najkrócej określić jako post-punk. Z pięciu singli najbardziej podobały mi się taneczny Hard to Beat, Better Do Better i przetłumaczone przeze mnie Cash Machine. Formacja miała promotorów w Radiowej Trójce, dzięki czemu w poczekalni jej listy przebojów znalazła się także warta pamięci wysmakowana ballada Move On Now. Coś mi świta, że Marek Niedźwiecki porównał ją na antenie do jednego z moich ulubionych utworów wszech czasów - The Power of Love Frankie Goes to Hollywood.

Cash Machine zainteresowałem się dzięki emisjom kolorowego teledysku na Vivie. Oczywiście, najbardziej zapada w pamięć harmonijka ustna. Nie muszę chyba dodawać, że nie pochwalam życiowych wyborów podmiotu lirycznego ;) Ale kto nie miał w życiu problemów finansowych, niech pierwszy rzuci kamień.

Hard-Fi - Cash Machine

Bankomat w ścianie tkwi
Na bilet kasy brak
Złowieszczo błyska pin
Na drobne nie masz szans
To mi się chyba śni -
Tak szybko płyną dni
Pamiętam to jak dziś
Minęły trzy tygodnie
Już...
Nie...

Do kumpli dryn dryn dryn
Mam debet - co tu kryć
Przez bramkę jeden sus -
Kontrola była tuż.
To mi się chyba śni,
Wzorowo zwykłem żyć.
Cieniutka linia czasem
Rośnie niczym mur...
Nie...

Swój kamień toczę,
Wieje w oczy -
Co dzień spalam się.
Rachunki płacę,
Wszystko tracę
I nie patrzę wstecz.
Mam cel, lecz nie wiem
czy dociągnę tam.
Takie życie
Bankomat z forsą to mój pan.
Los...

Co teraz robić mam
Błękitny test - to fakt.
Nie wyszedł stary trick,
Zabrakło kilku chwil.
To mi się chyba śni -
Ona wciąż chce ze mną być,
Lecz nie mam kasy by być tatą,
Więc dziś zmywam się.
Nie...

Swój kamień toczę,
Wieje w oczy -
Co dzień spalam się.
Rachunki płacę,
Wszystko tracę
I nie patrzę wstecz.
Mam cel, lecz nie wiem
czy dociągnę tam.
Takie życie
Bankomat z forsą to mój pan.

Oryginalny tekst: https://genius.com/Hard-fi-cash-machine-lyrics

Jak to często bywa w brytyjskim showbiznesie, kolejny krążek kapeli Once Upon a Time in the West w 2007 debiutował na 1 miejscu UK Charts, ale otrzymał bardzo begatywne recenzje, zarzucające Hard-Fi nadmierne złagodzenie brzmienia. Na szczęście, przynajmniej pierwszy singel z niego Suburban Knights nie zdradzał ich proletariackich korzeni. Co nie znaczy, że tylko takiej muzyki od nich oczekiwałem. Ciesze się, że Eska Rock promowała w 2011 Fire in the House, którego tytuł zdradzał lekką inspirację pewnym stylem muzycznym (choć w pewnym momencie brzmi też jak...chorał gregoriański). Na płycie Killer Sounds, z której pochodził, niestety kariera nagraniowa zespołu się zakończyła, choć nigdy się on oficjalnie nie rozwiązał. Co wiecej, w tej chwili grupa jest w trasie koncertowej. Cieszy mnie to, ponieważ przynajmniej część ich muzyki dobrze się zestarzała, bo w przeciwieństwie do części swoich rywali w walce o dobrą sprzedaż widzieli w rocku coś więcej niż okazję do pohałasowania.