Strony

Thursday, March 30, 2017

Tygodnik nr 11-12/2017



Piosenka tygodnia

W ostatnim czasie na mojej prywatnej liście królowały nie najnowsze utwory: Girls Field Harmonics (pokłosie blogowego rankingu albumów) oraz hiperenergetyczne In the Morning Saint Best (spóźnione odkrycie z podsumowania roku MocnoMuzycznego).
Wracając do początku 2017 - warto było czekać na nowy utwór duetu Last Blush, który oczarował mnie jeszcze w 2011 r. na warszawskiej imprezie Coke Live Fresh Noise. To ich pierwszy singiel i teledysk od czasu wyśmienitego Stay Alive z 2014 r. Mam nadzieję, że tym razem doczekamy się wreszcie pełnego albumu Doroty Morawskiej i Adama Nowaka (oczywiście nie tego z Raz Dwa Trzy). Oby jak najwięcej takiego zwiewnego electropopu.

 

Płyta tygodnia


Wspominany przeze mnie ostatnim razem Tennis to nie jedyny zespół, który dobrze wychodzi na robieniu tego, w czym najlepiej się czuje, zamiast wykonywania niepotrzebnych wolt stylistycznych. To samo można powiedzieć o The Shins (Heartworms) i Real Estate (In Mind). Stęskniłem się szczególnie za anielskim głosem Jamesa Mercera. Fanom electropopu polecam imienne EP wokalistki o pseudonimie Ralph. Debiutancka płyta Kelly Lee Owens (też imienna) to propozycja dla miłośników elektroniki wymagającej trochę więcej skupienia. Byłem bliski przyznania tytułu płyty tygodnia Shinsom, ale było o to tydzień za późno. Poczekałem więc kolejne siedem dni i dałem się porwać energii powracających po prawie dwudziestu latach przerwy The Jesus & Mary Chain. Na OFF Festivalu w 2014 r. wypadli dość niemrawo, dlatego nie czekałem z utęsknieniem na studyjny comeback, ale słychać, że bracia Reid stęsknili się za post-punkowym łojeniem. Dobrą robotę na Damage and Joy robią też aż cztery gościnne wokalistki: Sky Ferreira, Isobel Campbell (Belle and Sebastian, Mark Lanegan), siostra Reidów Linda Fox (Sister Vanilla) oraz bliżej nie znana Bernadette Denning.

Retro piosenka tygodnia

Miesiąc temu pisałem o rozczarowaniu, w tym tygodniu pójdę więc za ciosem i napiszę o innym utworze pod takim samym tytułem i również wydanym w singlu w 1992 r. Disappointed promowało wtedy album Nonsuch formacji XTC, która największą popularność zdobyła dokładnie dziesięć lat wcześniej dzięki Senses Working Overtime i płycie English Settlement. Tym razem ulubieńcy wyspiarskiej krytyki muzycznej musieli zadowolić się 33 miejscem na UK Charts. Podobnie jak w przypadku Electronic, piosenka mówi o zawodach miłosnych, ale jest utrzymana w pogodnym tonie przypominającym The Beach Boys. Zasłużenie otrzymała nominację do nagrody imienia Ivora Novello, a krążek - do Grammy w kategorii "najlepszy album z muzyką alternatywną". Zespół ponoć bez entuzjazmu podszedł do kręcenia teledysku, choć ja uważam koncept za bardzo ciekawy.


Subiektywne wieści z UK Charts i BPI

 notowanie datowane na 17 marca:
- 260 tygodni (pięć lat) w Top 100: + Eda Sheerana (numer jeden przez tydzień we wrześniu 2011 i dwa razy w 2012, aktualna pozycja - 5, siedmiokrotnie platynowa płyta)
- 52 tygodnie w Top 100: Anti Rihanny (7 miejsce w lutym 2016, aktualna pozycja - 74, złota płyta)

- 17 marca Ed Sheeran otrzymał od BPI aż sześć nagród, m.in. dziesięciokrotną platynę za x (13 tygodni na pierwszym miejscu od lipca 2014, na razie 144 tygodnie w setce), potrójną za Divide oraz podwójną za singiel Photograph z tego pierwszego (15 miejsce w lipcu 2015, 92 tygodnie na liście). - Dwa platynowe single przypadły tego dnia Years & Years - za Desire (22 w grudniu 2014, 45 tygodni w setce) oraz Eyes Shut (17 w styczniu 2016, 31 tygodni)
- dwa tygodnie aż dziewięć singli osiągnęło platynowy status. Najstarszy i posiadający najdłuższy staż z nich po Desire to Starry Eyed z debiutu Ellie Goulding (4 pozycja w marcu 2010, 34 tygodnie w Top 100). To siódma taka nagroda dla blondwłosej piosenkarki, z tym że dwie z nich dzieli z Calvinem Harrisem. Jej największym przebojem pozostaje podwójnie platynowe Love Me Like You Do.
- tego samego dnia pojawił się jeden niezbyt zaskakujący nowy platynowy album: This Is Acting Sii (3 lokata w lutym 2016, na razie 60 tygodni w zestawieniu)
- 24 marca z kolei obfitował w płytowe multiplatyny: aż jedenastokrotną dla 1 The Beatles (9 tygodni na 1 miejscu od listopada 2000, 143 tygodnie w setce), pięciokrotną dla Viva la Vida or Death and All His Friends Coldplay (6 tygodni na szczycie od czerwca 2008, 86 tygodni stażu), podwójną dla kultowego In Utero Nirvany (lider we wrześniu 1993, 60 tygodni) oraz składanki Madonny Celebration (numer jeden w październiku 2009, 54 tygodnie). Kanadyjczyk ma osiem platyną, One Dance jest już potrójną, a duety z Rihanną to połowa tego dorobku (What's My Name, Take Care, Too Good).
- Jeszcze jeden duży "landmark": podwójna platyna dla Work Rihanny i Drake'a (drugie miejsce w marcu 2016, 42 tygodnie w setce). To już szóste takie osiągnięcie Barbadoski, wliczając featuringi (Love the Way You Lie, We Found Love, Only Girl in the World, Diamonds, This Is What You Came For)
- tego dnia doszedł tylko jeden platynowy singiel: When We Were Young Adele (9 pozycja w marcu 2016, 27 tygodni w setce), dziewiąty tej artystki, który ma już nawet jedną potrójną platynę za Someone Like You.
- moje ulubione srebrne single z ostatnich dwóch tygodni: I'm a Believer The Monkees (4 tygodnie na szczycie w 1967, 18 tygodni w setce), Loser Becka (15 w 1994), Smile Like You Mean It The Killers (11 w 2005 - ostatni singiel z Hot Fuss bez certyfikatu), a przede wszystkim True Faith New Order (4 w 1987, wersja z 1994 dotarła do 9 lokaty) - wreszcie jakieś trofeum dla nich poza oczywistym World in Motion i Blue Monday!
- Ucieszył mnie też złoty singiel dla Willa Younga za wyjątkowo elektroniczne Jealousy (5 lokata we wrześniu 2011, 24 tygodnie). Dobrym zwiastunem przed wydaniem nowej płyty Jamiroquai jest takie samo wyróżnienie dla Virtual Insanity (3 w sierpniu 1996).

Więcej informacji o pozostałych nagrodach (m.in. dla Lany Del Rey, Little Mix, Toma Odella, Tove Lo) na stronie BPI.

Subiektywne wieści z Billboardu i RIAA

 notowanie datowane na 1 kwietnia:
- 156 tygodni (3 lata) na Billboard Top 200: Trilogy The Weeknda (4 miejsce w listopadzie 2012, aktualna pozycja - 140, podwójnie platynowa płyta)

notowanie datowane na 8 kwietnia:
- 312 tygodni (6 lat) na Billboard Top 200: The Eminem Show Eminema (numer jeden przez sześć tygodni w 2002 r., aktualna pozycja - 85, diamentowa płyta)
- 208 tygodni (4 lata) na Billboard Top 200: Abbey Road The Beatles (numer jeden przez dwanaście tygodni w 1969 r., aktualna pozycja -159, dwunastokrotnie platynowa płyta)

Najwyższa marcowa certyfikacja to czternastokrotna platyna dla Greatest Hits 1974-1978 Steve Miller Band (maksymalna pozycja na liście - 18). Polakom trudno w to uwierzyć, ale nie ma na niej Abracadabra - zespół miał wyrobioną pozycję w ojczyźnie na lata przed jej wydaniem. The Marshall Matters LP 2 Eminema (dwa tygodnie na szczycie pod koniec 2012) "podskoczyło" z podwójnej do poczwórnej platyny. Ucieszył mnie złoty singiel dla moich niegdysiejszych followerów na Twitterze Cherub za Doses & Mimosas (23 miejsce na Billboard Alternative Songs w 2014). Więcej informacji o nagrodach m.in. dla Jennifer Lopez, Lady Gaga i Shakiry na stronie RIAA.

No comments:

Post a Comment